Blog dotyczy wykonanych przeze mnie strojów i różnych jego elementów datowanych głównie na okres wczesnego i późnego średniowiecza. Kontakt: ignnea1982@gmail.com
niedziela, 24 listopada 2013
piątek, 22 listopada 2013
czwartek, 21 listopada 2013
SAKIEWKI SKÓRZANE
Były przysłowia:
Zgadzaj się, gębo, z mieszkiem.
Pan Bóg i mieszek to przyjaciel prawy, a ludzka przyjaźń tylko dla zabawy.
Kto mieszek straci, niech skórą płaci,
Lepszy mieszek za grosz, w którym kopa, niż za kopę, w którym grosz.
Kto służy z łaski, ma mieszek płaski.
Wykonane ze skóry (ale również z ozdobnych tkanin) woreczki o różnej wielkości i sposobie wykonania, służące do przenoszenia drobiazgów i pieniędzy, kosztowności; zawiązane kolorowym sznureczkiem lub rzemieniem noszone były w torbie, w kaletce albo przywiązane do pasa. Inaczej: kiesa, kabza, mieszek. Worek, zarówno skórzany, jak każdy inny, zwano miechem. Było przysłowie: Nie ostoi się woda w miechu. Pieniądze wożono w miechach i noszono w mieszkach skórzanych. Mieszek od pieniędzy zwał się: kalotą, moszną, moszenką, workiem, bursą, bursiczką, wackiem, sakiewką.
Były przysłowia:
Zgadzaj się, gębo, z mieszkiem.
Pan Bóg i mieszek to przyjaciel prawy, a ludzka przyjaźń tylko dla zabawy.
Kto mieszek straci, niech skórą płaci,
Lepszy mieszek za grosz, w którym kopa, niż za kopę, w którym grosz.
Kto służy z łaski, ma mieszek płaski.
Subskrybuj:
Posty (Atom)